Domy z piwnicami przechodzą już powoli do przeszłości. Pomimo tego, wielu inwestorów zastanawia się nad tym, dlaczego tak jest i czy są racjonalne argumenty przemawiające za tym, by jednak zdecydować się na podpiwniczenie. Jak bardzo zwiększa ono koszty budowy domu? Kiedy z niego zrezygnować, a kiedy podpiwniczać?
Dlaczego podpiwniczenie straciło na popularności
Dawniej podpiwniczano prawie wszystkie domy ze względu na niską jakość materiałów budowlanych i spopularyzowany styl budowania. Aktualne projekty rzadko przewidują piwnice, częściej stawia się na dodatkowe pomieszczenia gospodarcze przy domu.
Jakie było główne zadanie podpiwniczenia?
- lepsza izolacja od gruntu,
- ochrona przed zalaniem pomieszczeń,
- stworzenie wymaganej przestrzeni na składowanie węgla, drzewa, dużego kotła grzewczego oraz oczywiście narzędzi.
Podłogę parteru wynosiło się znacznie powyżej poziomu gruntu, uzyskując poniekąd przy okazji przestrzeń do wykorzystania poniżej.
Dzisiejszy rozwój technologii, wysokiej jakości materiały i lepsza świadomość budowania sprawiają, że na piwnice decydujemy się coraz rzadziej. Materiały takie jak beton komórkowy czy pustaki z ceramiki cechują się znacznym stopniem higroskopijności, pozwalając na obniżenie poziomu parteru prawie do poziomu gruntu.
Musimy wiedzieć o tym, że wybudowanie piwnicy wiąże się nawet z 10-30% wyższymi kosztami niż cała budowa domu, ze względu na zastosowanie innej konstrukcji. Pomimo tego istnieje kilka powodów, dla których nadal warto ją rozważyć, są one jednak zawsze zależne od naszych indywidualnych potrzeb.
Podpiwniczenie zależy od terenu
Podpiwniczenie piwnicy jest ściśle związane z terenem, na jakim chcemy postawić budynek. Jeśli ma on duży spad, piwnica staje się poniekąd naturalnym rozwiązaniem, gdy nie chcemy inwestować w kosztowne wyrównywanie terenu, które również ma wiele plusów i minusów.
Piwnica jest ściśle związana z kwestią wód gruntowych. Jeśli mamy do czynienia z ich wysokim poziomem, możemy spodziewać się częstego jej zalewania (co zrobić w razie zalania piwnicy?), stania wody, co doprowadzi do zawilgocenia ścian, pojawienia się grzybów, a w przyszłości może poskutkować nawet zawaleniem się domu.
Nawet jeśli mamy do czynienia z wyższym poziomem wód gruntowych, możemy zdecydować się na podpiwniczenie pod warunkiem, że zadbamy o wysokiej jakości izolację przeciwwodną. Pisaliśmy o niej niedawno, dlatego zerknijcie na wcześniejszy artykuł. Budowa domu z piwnicą i dodatkowo najlepsza izolacja mogą znacznie podnieść koszty inwestycyjne, dlatego tylko w skrajnych przypadkach zapada taka decyzja.
Zejście do piwnicy, Zdjęcie: Pixabay.com
Kiedy warto podpiwniczać budynek
Podpiwniczenie budynku warto przeprowadzić szczególnie wtedy, gdy dysponujemy niewielkimi rozmiarami działki. W przypadku, gdy stawiając na niej dodatkowe pomieszczenia gospodarcze i garaże praktycznie rezygnujemy z ogrodu, to czas na rozważenie piwnicy. Standardem są domy piętrowe lub 2-piętrowe, ale należy pamiętać o tym, że pomieszczenia gospodarcze i użytkowe takie jak wnętrze z kotłem, na narzędzia, WC, łazienka itp. powinny znajdować się na pierwszej kondygnacji budynku. Dlatego zamiast piąć się w górę, można zacząć schodzić dosłownie pod ziemię.
Piwnica bywa dobrą inwestycją wtedy, gdy bryła budynku będzie niewielka, ściśle zbudowana. Jeśli plan przewiduje rozłożystą bryłę domu parterowego, podpiwniczenie nie ma praktycznie uzasadnienia.
Pomysły na wykorzystanie przestrzeni pod budynkiem
W piwnicy najczęściej znajdują się pomieszczenia gospodarcze – od tych, w których ustawiamy kocioł grzewczy wraz z paliwem, aż po takie, w których przetrzymujemy narzędzia ogrodowe, opony samochodowe i inne niezbędne przedmioty, na których nie ma miejsca w domu. Jest ona także doskonałym miejscem do urządzenia domowej spiżarni, ze względu na niższe temperatury i łatwość kontaktu z domem. W końcu nawet zimą nie musimy wychodzić na zewnątrz, tylko zejść schodami do najniższej kondygnacji budynku.
W piwnicy często urządza się pralnię i suszarnię, wykonując nawet dodatkowy zsyp na ubrania wprost z łazienki położonej powyżej. Jest to świetne miejsce na te czynności, szczególnie jeśli nie dysponujemy znaczną powierzchnią użytkową domu.
Z drugiej strony, jeśli piwnica jest spora, a nie mamy pomysłu na jej wykorzystanie, możemy zaszaleć i stworzyć w niej pomieszczenia, o których zawsze marzyliśmy. Oczywiście muszą wiązać się z naszym hobby i upodobaniami do spędzania wolnego czasu, ale w piwnicach nierzadko pojawiają się stoły bilardowe, całe pokoje do gier komputerowych, małe sale kinowe, a nawet siłownie. Przestrzeń może stać się naszym wymarzonym pokojem muzycznym, miejscem do szycia, malowania oraz wielu czynności, których wykonywanie staje się problematyczne we wspólnej przestrzeni domu.
Zobaczcie najciekawsze wykorzystanie piwnic:
Podpiwniczenia inspiracje, źródło pinterest.com
W zależności od warunków i projektu możemy wykorzystać część podpiwniczenia na garaże, zwalniając przestrzeń wokół domu. Jeśli myślimy o piwnicy pomimo dużego rozmiaru jednej kondygnacji budynku, możemy zdecydować się na częściowe podpiwniczenie, choć nie jest ono zbyt popularne. Pomimo tego nie ma potrzeby tworzenia dodatkowych przestrzeni, jeśli nie znajdziemy na nich odpowiedniego zagospodarowania. Należy jednak dokładnie skalkulować koszty budowy, gdyż nie w każdym przypadku jest to najlepsza opcja.
Decyzje już na początku planowania
Decyzję o podpiwniczeniu należy podjąć już na etapie wyboru działki, projektu i planowania całej inwestycji. Z oczywistych względów nie jest możliwe dodanie piwnicy po czasie. Znając wszystkie wady i zalety podejmijmy decyzję, która będzie miała wpływ na wiele przyszłych lat i komfort naszego mieszkania w danym budynku.
Jakie jest wasze podejście do podpiwniczenia? Może macie własne pomysły na jej wykorzystanie?
Monika
Z wykształcenia architekt wnętrz, który jest zapatrzony w nowoczesne i minimalistyczne wnętrza. Z zawodu copywriter, z pasji grafik i kinoman. Zainteresowania naszej ekspertki obracają się wokół wszystkiego co piękne, designerskie i... praktyczne. Jak każdy prawdziwy Polak uważa, że nie ma rzeczy, której nie umiałaby zrobić lub naprawić.