Ostatnia fala sierpniowych upałów, która pokazała, że wystarczy kilka dni wysokich temperatur by zaczęły się problemy z dostawami prądu, wywołała również dyskusję o pozyskiwaniu energii z odnawialnych źródeł. I chociaż ograniczenia dostaw dotyczyły wyłącznie przedsiębiorstw, uświadomiły wszystkim – również prywatnym odbiorcom – konieczność ograniczania zużycia energii. Dlatego też coraz więcej osób interesuje się budownictwem pasywnym i energooszczędnymi domami. Korzyścią z tego typu inwestycji są nie tylko niższe rachunki, ale również rozwój alternatywnych sposobów pozyskiwania energii na potrzeby mieszkańców oraz przyjazny dla środowiska charakter.
Dotacje, pożyczki i dopłaty do kredytów

Państwo polskie wspiera projekty, których celem jest budowanie pasywnych domów. Wpisują się one w politykę ochrony środowiska i wymagania, które narzuca Unia Europejska. Dla osób chcących pozyskać dodatkowe finansowanie na ekologiczne projekty otwarto specjalne programy, prowadzone przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Udziela on pożyczek i współpracuje z wybranymi bankami w zakresie częściowej spłaty kredytów zaciągniętych na budowę energooszczędnych domów.
Częściowe finansowanie inwestycji można również pozyskać z funduszy zagranicznych, np. norweskich mechanizmów finansowych i EOG lub funduszy szwajcarskich. Wspierają one inicjatywy samorządowe na rzecz poprawy jakości powietrza, ochrony środowiska i upowszechniania odnawialnych źródeł energii. Obecnie nabór wniosków jest zamknięty, ale poszukując finansowania warto zapytać w swojej gminie czy program tego typu nie jest prowadzony i jakie są ewentualnie wymogi przystąpienia do niego.
Dopłaty do kredytów
Drugą, istotną metodę finansowania „zielonych” inwestycji, stanowią dopłaty do kredytów branych na ten cel. Państwo za pośrednictwem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz wybranych banków umożliwia częściowe finansowanie kosztów kredytu na budowę lub zakup od dewelopera domu o określonych parametrach energetycznych. Klient (beneficjent) składa w banku wniosek o kredyt z dotacją i podpisuje umowę. Kiedy budynek jest gotowy i zostanie pozytywnie zweryfikowany (potwierdzone zostaną wymagane parametry cieplne), wówczas można złożyć wniosek o dopłatę. Po kontroli przez NFOŚiGW i potwierdzeniu zgodności z wytycznymi, bank przelewa środki finansowe na konto kredytowe beneficjenta. Oczywiście biorąc kredyt w tym systemie trzeba dopilnować zarówno terminów, jak odpowiedniego dokumentowania wydatków, zgodnie z wymogami NFOŚiGW.
Obecnie można skorzystać z następujących programów:

Dopłata do kredytu dla osób fizycznych na budowę domu jednorodzinnego lub zakup lokalu w budynku wielorodzinnym
Dotacja zależy od osiągniętych standardów energetycznych i może wynieść 30.000 lub 50.000zł (dla domów jednorodzinnych) lub 11.000-16.000zł (dla lokali w budownictwie wielorodzinnym). W przypadku, gdy budynek nie osiągnie odpowiednich standardów, NFOŚiGW obniży dotację lub jej nie udzieli (gdy wyniki pomiarów przekroczą wartość progową). Co ważne, program ten nie obejmuje nieruchomości, które są w więcej niż 50% przeznaczone pod działalność gospodarczą. Wniosek składa się w banku, nie ma wyznaczonych terminów (dokumenty są przyjmowane w trybie ciągłym).
Dotacje na inwestycje energooszczędne dla małych i średnich przedsiębiorstw
Program ten przeznaczony jest dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, chcących poprawić efektywność energetyczną. Muszą one działać na terenie Polski i podlegać polskiemu prawu.

Firmy mogą realizować zaplanowane inwestycje (takie jak np. termomodernizacja budynków, wdrożenie odnawialnych źródeł energii) przy wykorzystaniu materiałów z tzw. listy LEME (będącej spisem materiałów, których użycie gwarantuje uzyskanie wymaganej przy dopłatach energooszczędności). Wówczas można liczyć na dofinansowanie do inwestycji, które nie przekroczą 250 000 euro.
NFOŚiGW dopuszcza również stosowanie materiałów spoza listy LEME, stawiając jednocześnie wymogi osiągnięcia 20% lub 30% oszczędności energii wobec poprzednich pomiarów. W tej sytuacji koszt inwestycji musi się zamknąć w kwocie do 1.000.000 euro.
Podobnie jak w przypadku osób fizycznych, o dotację należy się starać w banku współpracującym z NFOŚiGW. Przedsiębiorcy mogą otrzymać zwrot 10-15% kosztów kredytu, który został przeznaczony na tzw. wydatki kwalifikowane oraz dodatkowo 15% (ale maksymalnie 10.000zł) na wdrożenie systemu zarządzania energią.
Dotacje dla innych podmiotów (m.in. samorządów, NGOs oraz Parków Narodowych)

O dofinansowanie na budowę i projekt budynków użyteczności publicznej lub wielorodzinnych starać się mogą również samorządy, organizacje pozarządowe, Lasy Państwowe, Parki Narodowe i jednostki sektora finansów publicznych (z wyjątkami). Mogą one uzyskać pieniądze w dwóch formach – jako dotację (przy której poziom dofinansowania zależy od parametrów budynku i waha się między 20% a 60%) lub jako pożyczkę (od 1000 do 1200zł/m2 powierzchni użytkowej pomieszczeń, gdzie będzie możliwość regulowania temperatury). Obie te formy można łączyć, ale okres finansowania nie może przekroczyć 15 lat. Żeby otrzymać pieniądze konieczne jest także pozwolenie na budowę (aktualne w dniu złożenia wniosku). Co ważne, pożyczka może zostać częściowo umorzona, jeżeli w trakcie eksploatacji budynku potwierdzone zostaną oszczędności energii. Wnioski przyjmowane są w trybie ciągłym.
Niezbędne dokumenty
Dopłat do kredytów udziela 6 banków:
- Bank Zachodni WBK
- Bank Ochrony Środowiska
- Bank Polskiej Spółdzielczości
- Getin Noble Bank
- Deutsche Bank PBC
- SGB-Bank
O informacje dotyczące wymaganych dokumentów najlepiej zapytać w poszczególnych bankach. Na pewno będzie wymagany wniosek kredytowy oraz wniosek o dotację NFOŚiGW.
Każdy z poniesionych wydatków musi być odpowiednio udokumentowany żeby można było otrzymać dofinansowanie. Rozliczając dotację trzeba zwrócić uwagę na tzw. koszty kwalifikowane (te, które można z niej pokryć) oraz niekwalifikowane (za które trzeba zapłacić z własnej kieszeni). Również i tutaj warto o szczegóły dopytać bezpośrednio u źródła, czyli w NFOŚiGW. Niewłaściwie prowadzona lub niepełna dokumentacja może być podstawą do odmowy wypłaty dofinansowania i utraty dotacji.
Agata
Pasjonatka wrzosów i lawendy, znawczyni prawa budowlanego. Z zamiłowania tekściara, która w swoim życiu przeprowadziła już wiele remontów i umeblowała niejeden pokój. Swoją wiedzę i doświadczenie stara się przekazać w tekstach.