By dom był energooszczędny, o wielu rzeczach trzeba pomyśleć na etapie planowania i budowy. Trzeba zadbać bowiem o właściwą izolację termiczną i przeciwwilgociową, ekonomiczne ogrzewanie i szczelną stolarkę okienną.
Ogrzewając dom prądem można korzystać z nowoczesnych pieców akumulacyjnych, które nagrzewają się w drugiej taryfie, a ciepło oddają w czasie zaplanowanym przez użytkownika. Każdy rodzaj ogrzewania można też wspomóc instalacją solarną. Kolektory słoneczne pozwalają na zaoszczędzenie nawet 60 procent energii potrzebnej do ogrzania wody.
Wśród pożeraczy prądu rekordzistkami są jednak lodówki, które pochłaniają prawie 30 procent energii gospodarstwa domowego. Kupując lodówkę, warto więc zdecydować się na model o klasie co najmniej A.
Sporo prądu pobierają też kuchenki i płyty elektryczne, warto więc zastąpić je indukcyjnymi, w których ciepło powstaje tylko tam, gdzie jest rzeczywiście potrzebne – na dnie garnka.
Aby zmniejszyć koszty oświetlenia, wystarczy wymienić żarówki na świetlówki energooszczędne. Rozwiązanie to warto zastosować zwłaszcza w pomieszczeniach, w których światło świeci się dłużej niż godzinę dziennie. Inne tanie źródło światła stanowią żarówki halogenowe niskowoltowe oraz – nowość na rynku – energooszczędne żarówki halogenowe w klasycznej bańce.
Reszta zużywanej w domu energii to: sprzęt AGD, pralka, zmywarka, komputer, telewizor i sprzęt grający. Zadbajmy więc by urządzenia te miały jak najwyższą klasę energooszczędności i by nie pozostawały w tzw. stanie czuwania. Ładowarka do telefonu nie musi być przecież włączona do gniazdka na stałe.
Telewizory kineskopowe mają mniejszą energochłonność niż telewizory LCD, a najbardziej energochłonne są odbiorniki plazmowe – warto o tym pamiętać.
Program myjący naczynia w 50 stopniach C, w porównaniu ze zmywaniem w 60 stopniach, pozwala zaoszczędzić prawie jedną trzecią energii. Warto też wiedzieć, że załadowana do pełna zmywarka szerokości 60 cm ma niższe zużycie energii niż zmywarka szerokości 40 cm. Dlatego lepiej kupić większe urządzenie i rzadziej z niego korzystać.
Pamiętajmy też po prostu o gaszeniu światła – możemy przecież korzystać z niego w pomieszczeniach, w których przebywamy, a wyłączać je tam, gdzie nie jest potrzebne.
Jacek
Zjadł zęby na budowlance – dość powiedzieć, że w branży siedzi od kilkudziesięciu lat. Prawdziwy człowiek orkiestra. Najdłużej związany z naszym portalem. Najczęściej udziela praktycznych porad związanych z budową i remontem. Prywatnie miłośnik żeglarstwa i kryminałów.