Zanim przystąpimy do budowy fundamentów, a nawet wybierzemy projekt domu, powinniśmy przeprowadzić badania geotechniczne, które wskażą, jaki jest na naszej działce poziom wód gruntowych.
Dadzą one jednoznaczną odpowiedź na pytanie, jak zmienia się poziom wód w zależności od pór roku i intensywności opadów. Wykażą również, jaki jest grunt na danym terenie. To bardzo ważne, bo nie wszystkie projekty domów nadają się do budowy na każdym gruncie – nie zawsze można np. wybudować dom z podpiwniczeniem.
Jeśli okaże się, że wody gruntowe zalegają na poziomie planowanych fundamentów, projekt domu może wymagać poprawek. Brak skutecznej izolacji mógłby bowiem spowodować, że wilgoć z gruntu przedostawać się będzie do piwnic i ścian parteru.
Badania geotechniczne wiążą się oczywiście z dodatkowymi kosztami. Są one jednak nieporównanie mniejsze od strat, jakie czekałyby nas w przypadku zalania domu, obsuwania się budynku lub pękania ścian fundamentowych.
Gdy już zrobimy badania i uzyskamy adaptację projektu domu do lokalnych warunków wodno-gruntowych, możemy zacząć myśleć o fundamentach.
Na terenach podmokłych często wykonuje się je w następujący sposób: do wykopu wylewa się beton „chudziak”, a następnie układa się deskowanie ław fundamentowych oraz zbrojenie, które zalewa się kolejną warstwą betonu. Po wyschnięciu betonu izoluje się ławy emulsją izolacyjną. Następnie na ławy układa się 2 warstwy papy izolacyjnej i rozpoczyna murowanie za pomocą bloczków betonowych.
Jacek
Zjadł zęby na budowlance – dość powiedzieć, że w branży siedzi od kilkudziesięciu lat. Prawdziwy człowiek orkiestra. Najdłużej związany z naszym portalem. Najczęściej udziela praktycznych porad związanych z budową i remontem. Prywatnie miłośnik żeglarstwa i kryminałów.