Ocieplanie ścian zewnętrznych budynków to konieczność iść m.in. z względu na stale rosnące ceny energii i potrzebę zapewnienia komfortu cieplnego. Najbardziej popularną metodą ocieplania jest BSO.
Na BSO składa się kilka warstw, w tym grunt, ocieplenie i wykończenie, którego ostatnia warstwą jest właśnie tynk. Jeśli kupujemy kompletny system, wówczas wszystkie składkowe do siebie pasują. Gdy jednak sami kompletujemy materiały, wówczas trzeba wiedzieć, jaki tynk możemy położyć na danym podkładzie, czyli w tym przypadku na styropianie lub wełnie mineralnej.
Rodzaje tynków
Ściany ocieplane w technologii BSO są pokrywane tynkiem cienkowarstwowym. Może być to tynk mineralny cementowe lub silikatowy, albo dyspersyjny – akrylowe bądź silikonowy. Ostatnio są także dostępne modyfikowane na poziomie nanocząstek, które umożliwiają samooczyszczanie się elewacji. Cząsteczki zanieczyszczeń mają bowiem ograniczoną możliwość wnikania w głąb struktury tynku, co umożliwia zmywanie ich przez deszcz.
Tynk cienkowarstwowy może być barwiony lub malowany. Ma on grubość 1,5-3,0 mm i fakturę baranka bądź kornika.
Wybór tynku zależy m.in od: ceny, oporu dyfuzyjnego przegrody, sposobu użytkowania budynku, zanieczyszczenia powietrza oraz zacienienia pokrytych nim ścian.
Najtańsze są mineralne tynki cementowe, produkowane są w postaci suchej mieszanki do rozrobienia z wodą. Są trwałe i wysoko paroprzepuszczalne, zaś wysokie pH zabezpiecza je przed porastaniem glonami. Ich wadą jest stosunkowo duża nasiąkliwość i w związku z tym podatność na zabrudzenie strukturalne, czyli wynikające z wsiąkania zanieczyszczonej wody. Ponadto dostępna jest jedynie niewielka paleta kolorów, a niektórzy producenci zalecają dodatkowe pomalowanie w celu uzyskania lepszego koloru.
Mineralne tynki silikatowe są produkowane są w postaci gotowej do użycia i również charakteryzują się bardzo dobrą paroprzepuszczalnością. Ich kolorystyka jest znacznie bogatsza.
Dyspersyjne tynki akrylowe także mają postać masy gotowej do użycia. Są dużo mniej nasiąkliwe od tynków mineralnych i tym samym mniej podatne na zabrudzenia strukturalne. Nie są natomiast obojętne elektrostatycznie, przez co przyciągają drobiny kurzu. Mają też niską paroprzepuszczalność.
Dyspersyjne tynki silikonowe także mają postać masy gotowej do użycia. Charakteryzują się wysoką hydrofobowością oraz wysoką paroprzepuszczalnością. Mała nasiąkliwość powoduje, że kurz i brud są zmywane przez deszcz.
Tynki dyspersyjne są elastyczne, dzięki czemu bardziej odporne na naprężenia termiczne. Zawierają też dodatki chroniące przed porastaniem glonami. Ważna zaletą tych tynków jest praktycznie nieograniczona możliwość barwienia ich w masie.
Jaki tynk
To pytanie zadają sobie ci inwestorzy, którzy chcą samodzielnie wykonać ocieplenie, nie korzystając z któregoś z dostępnych systemów. Zwykle dzieje się tak, gdyż chcemy zaoszczędzić na kosztach ocieplenia. Tymczasem może to być tylko oszczędność pozorna. Systemy są bowiem tak dopracowane, że wszystkie składowe charakteryzują się tymi samymi właściwościami, mają też dopasowany skład chemiczny. Jeśli jednak koniecznie chcemy sami decydować o poszczególnych materiałach, w doborze tynku powinniśmy kierować się właściwościami materiału termoizolacyjnego oraz tego, z którego wzniesiono ocieplane ściany.
Ogólnie ze względu na paroprzepuszczalność termoizolacji, na wełnę mineralną należy układać tynk mineralny, a na styropian można układać tynk o składzie modyfikowanym polimerami, np. akrylowy.
Paroprzepuszczalność jest ważna również w przypadku ścian. Jeśli bowiem materiał murowy nie tamuje przenikania pary wodnej na zewnątrz, a przykryjemy go nieprzepuszczającym pary styropianem, wówczas rodzaj tynku nie ma już żadnego znaczenia. Pozostaje tylko zadbać o wyjątkowo sprawną wentylację, aby w domu i przegrodach nie gromadziła się wilgoć.
Właśnie zdolność „oddychania”, czyli przepuszczania pary wodnej jest szczególnie ważna, jeśli mieszkamy w wilgotnej okolicy. Wówczas warto wybrać tynk mineralny.
Z kolei tynk akrylowy jest bardziej elastyczny i dobrze sprawdzi się tam, gdzie warunki gruntowe lub inne sprawiają, że dom szczególnie „pracuje”, a także tam, gdzie zacienione ściany, np. od strony lasu, są szczególnie narażone na porastanie glonami.
Tynk cienkowarstwowy stanowi warstwę wykończeniową także w przypadku ocieplania domów szkieletowych: 1. tynk, 2. siatka zagruntowana klejem, 3. ocieplenie. 4. płyta OSB-3, 5. wełna między słupkami, 6. płyta OSB-3, 7. płyta gipsowo-kartonowa. (rys. Hana)
Tynk jest tylko jedną z warstw układanych na ociepleniu, od prawej: siatka zbrojąca, zaprawa klejowa, podkład tynkarski, tynk cienkowarstwowy. (rys. Kabe)
Tynk cienkowarstwowy nakłada się po wyschnięciu podkładu tynkarskiego, co zazwyczaj trwa dobę. (fot. Kreisel)
Jacek
Zjadł zęby na budowlance – dość powiedzieć, że w branży siedzi od kilkudziesięciu lat. Prawdziwy człowiek orkiestra. Najdłużej związany z naszym portalem. Najczęściej udziela praktycznych porad związanych z budową i remontem. Prywatnie miłośnik żeglarstwa i kryminałów.