Kończysz szkołę, zaczynasz studia, zakładasz rodzinę, przeprowadzasz się do innego miasta lub po prostu masz już dość mieszkania z rodzicami. Wreszcie chcesz mieć własne cztery kąty, w których to Ty będziesz rządził i nikt nie będzie zaganiał Cię do sprzątania skarpetek. Podjąłeś decyzję o „własnym” lub „wynajmowanym” mieszkaniu.
Zakup czy wynajem?
Decyzja zdaje się być prosta, jeśli dysponujesz odpowiednią ilością gotówki. Jeżeli posiadasz wolne od 200 do 300 tysięcy złotych – nie zastanawiaj się i kupuj mieszkanie. Bez pakowania się w żadne kredyty hipoteczne. Nawet jeśli z biegiem czasu okaże się, że nie do końca spełnia ono Twoje oczekiwania – z powodzeniem je sprzedasz lub wynajmiesz.
I na tym mógłbym zakończyć artykuł, ale zakładam, że większość z nas takiej fortuny nie posiada. W takim przypadku stajesz przed wyborem: zakup (na kredyt) czy wynajem? Z racji tego, że sam niedawno miałem podobny dylemat, z chęcią podzielę się moimi spostrzeżeniami.
Mieszkanie na kredyt
Legenda głosi, że nic nie wiąże małżeństwa tak dobrze, jak kredyt hipoteczny. Chyba coś w tym jest, albowiem umowa ta zawierana jest średnio na około 25 lat. Po jej zakończeniu (o ile wszystko gładko spłaciłeś) mieszkanie jest w 100% Twoje i możesz z nim zrobić, co tylko Ci się podoba. Biorąc mieszkanie na kredyt tracisz pewnego rodzaju swobodę. Jednak 25 lat to szmat czasu. Mając np. 25 lat jesteś pewny, że w tym M-2 będziesz chciał mieszkać aż do 50tki, albo i dłużej?
Wynajem
Elastyczność i swoboda to niebywała zaleta tego typu rozwiązania. Wynajmujesz gdzie chcesz i w każdej chwili możesz się wyprowadzić. Jeśli towarzystwo sąsiadów niezbyt Ci odpowiada – wyprowadzasz się. Jeśli lokalizacja nie jest zbyt atrakcyjna – wyprowadzasz się. Jeśli… mógłbym tak wymieniać dalej. Musisz jednak pamiętać, że wynajmowane mieszkanie nigdy nie będzie należało do Ciebie, a Ty płacąc comiesięczny czynsz (bardzo prawdopodobne, że spłacasz cudzy kredyt. Długoterminowy wynajem jednego mieszkania jest nie opłacalny. Albowiem płacisz czynsz, za coś, co nigdy nie będzie należało do Ciebie.
Porównanie
Zakup mieszkania:
Plus: mieszkanie jest Twoje.
Minus: jesteś z nim związany przez większość swojego dorosłego życia.
Wynajem mieszkania:
Plus: w każdej chwili możesz się wyprowadzić, nie wiążesz się z nim na lata.
Minus: spłacasz cudzy kredyt :).
To Twoja decyzja
Podsumowując, oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. Na zakup mieszkania na kredyt powinny decydować się osoby, które są pewne, że chcą mieszkać dokładnie w danym miejscu (odpowiada im okolica, lokalizacja czy sąsiedzi). Wynajem to opcja dla ludzi bardziej mobilnych, które często się przeprowadzają i nie wiążą się z konkretnym miejscem na dłużej niż kilka lat.
Mateusz Winkler
Copywriter i marketingowiec z ogromnym zamiłowaniem do tworzenia dobrego contentu, tekstów sprzedażowych oraz e-mail marketingu. Związany głównie z branżą budowlaną. Nie boi się podejmować trudnych tematów, ale dla nas dzieli się głównie wiadomościami ze świata nowoczesnych technologii i wyszukuje nowości z branży. Po godzinach maniak pro-wrestlingu.