Planujemy układ wnętrz, wykonujemy wizualizację, spędzamy mnóstwo czasu nad rozważeniem sposobu ogrzewania naszego domu… Obok jednego źródła ogrzewania, marzy nam się kominek. Pięknie i klimatycznie, ale… czy mamy świadomość, że nie tylko aspekt wizualny jest ważny? Planując montaż kominka powinniśmy także trochę swojej uwagi poświęcić na komin, którego zdaniem będzie skuteczne odprowadzanie dymu. O kominie pisaliśmy już kiedyś TUTAJ – o kominach do kominka będzie teraz! Zachęcamy do lektury!
Komin, źródło: Pixabay
Najpierw o kominie
Prawidłowo zbudowany komin jest szczelny i sprawnie odprowadza spaliny, czyli ma dobry ciąg. Komin może być obudową kanałów spalinowych, dymowych lub wentylacyjnych, ale może także być elementem konstrukcji, który doprowadza powietrze do paleniska- wszystko w zależności od jego przeznaczenia i stosowanego paliwa do ogrzewania. Kominy najczęściej odprowadzają dym z kominków, kotłów oraz pieców, ale stanowią ważny element tzw. wentylacji grawitacyjnej. O tym, jak prawidłowo dobrać rodzaj wentylacji do konkretnego domu jednorodzinnego pisaliśmy TUTAJ. Wentylacja grawitacyjna działa tak, że w naturalny sposób siła wyporu powstała na skutek różnic temperatur przy wlocie i wylocie komina powoduje usuwanie z budynku spalin, dymu, zanieczyszczonego powietrza. Dzieje się to bez używania mechanicznych wyciągów. Pamiętajmy, że nie w każdym domu musi być komin! Kiedy nie montujemy w domu żadnych urządzeń spalających paliwo, a zastosujemy wentylację mechaniczną, to komin jest nam niepotrzebny! W Polsce takie domy to rzadkość. Z reguły nasze domy posiadają kominy wielokanałowe, spełniające różne funkcje. Nawet takie, jak: odpowietrzenie kanalizacji, czy doprowadzanie powietrza do palenisk zamkniętych. Pamiętajmy że rodzaj komina oraz jego przekrój jest określony w projekcie budowlanym a uzależniony jest od typu ogrzewania, jaki będziemy stosować. Na przykład:
- jeśli będziemy ogrzewać kotłem na gaz lub olej komin powinien posiadać kwasoodporny wkład
- kotły na paliwo stałe nie muszą posiadać wkładów, chociaż w niektórych przypadkach stosuje się wkład z rur ceramicznych lub stalowych, aby ułatwić eksploatację komina oraz jego czyszczenie
- kominki są wpinane często do odrębnych kominów, w których oprócz kanału dymowego znajduje się jeszcze wentylacyjny!
Komin kominkowy, źródło: Pixabay
Jaki komin wybrać?
Warto wiedzieć, a nie tylko zdawać się na ekipę budującą i opinie fachowców. Jaki komin do kominka wybrać, aby najlepiej spełniał swoja rolę? Jak się teraz buduje? Poniżej wszystko o rodzajach kominów i inne ważne informacje o kominach do kominka.
Rodzaje kominów, źródło: Pixabay
Komin keramzytowy
W ostatnim czasie popularne stały się kominy z prefabrykatów. Zbudowane są z ceramicznego kanału, który jest otulony specjalna izolacją z wełny mineralnej. Wszystko to zamknięte jest w kanale z pustaków keramzytowych. Użytkownicy potwierdzają, że komin szybko się nagrzewa a stygnie wolno, co zapewnia doskonały ciąg kominowy, a o skuteczność w odprowadzaniu dymu chodzi nam najbardziej. Keramzyt opisywany jest jako świetny materiał, który jest lekkim kruszywem wytwarzanym bezpośrednio z gliny. Materiał ten jest lekki, odporny na wilgoć, na działanie kwasów , czy innych mikroorganizmów. Keramzyt jest wytrzymały i ciepły. Producenci wkładów do kominków wykonanych z keramzytu mówią, że jest on gwarancją idealnego funkcjonowania i trwałości na długie lata.
Komin z prefabrykatów powinien być:
- montowany przy ścianie albo jako obiekt wolnostojący.
- oddylatowany od ścian nośnych, jeśli decydujemy się na zamontowanie go przy ścianie.
- zbudowany następująco - za pomocą zaprawy łączy się elementy kanału wewnętrznego, później można zastosować ocieplanie, a na końcu montuje się obudowę zewnętrzną.
- złączony z kotłem poprzez gotowy trójnik.
- tak zbudowany, że składa się z kilku warstw: dwóch lub trzech (odpowiedni wkład, obudowa zewnętrzna i ewentualnie izolacja).
- skonstruowany tak, że średnica kanału spalinowego i dymowego wynosi ok. 14-18 cm.
- może posiadać przewód wentylacyjny.
Kominy, źródło: Pixabay
Komin murowany
Kominy murowane w Polsce to właściwie codzienność. Komin z cegły wolniej się nagrzewa i szybciej stygnie. Niestety te źle wykonane posiadają wiele nierówności, i powoduje to osadzanie się na nich sadzy a nawet niedopalonych kawałków paliwa! Stąd coraz częściej zdarza się, że do kominów murowanych także stosuje się wkłady. Komin murowany jest ciężki, powinien więc mieć odpowiedni fundament. Można połączyć go ze ścianą lub wybudować jako wolnostojący.
Uwaga!
- Jeśli przewody komina murowanego mają być też kanałami dymowymi, to powinno się je wykonać z pełnych cegieł ceramicznych.
- Jeśli komin ma mieć tylko kanały wentylacyjne, albo będzie posiadał wkład na spaliny, to można zbudować go z cegieł silikatowych lub tzw. pustaków wentylacyjnych.
Inne wskazówki związane ze wznoszeniem komina z cegły:
- układ jednorzędowy komina powinien mieć minimum 38 cm szerokości, a układ dwurzędowy co najmniej 64 cm. Z reguły kanały mają rozmiary 14x14 cm, 27x27 cm.
- pamiętaj, że murowanie komina powinno się odbywać na „tzw. pełne spoiny” z wykorzystaniem zaprawy z cementu i wapnia.
Kominy stalowe
Współcześnie stosuje się kominy stalowe, czasami jako wkłady do kominów murowanych, nowych lub starych, a czasami jako stalowe przewody kominowe bez żadnej obudowy, umieszczane na zewnątrz budynku.
Kominy stalowe mogą:
- być jedno lub dwuwarstwowe. Jednowarstwowe stosowane są do kotłów olejowych, gazowych i na paliwo stałe. Można je nabyć w postaci pojedynczych elementów lub jako cały system. Kominy te umieszcza się w obudowie murowanej lub keramzytowej. Kominy dwuwarstwowe to przewody o średnicy 80-100mm. Wykonane są ze stali kwasoodpornej i otulone izolacja termiczną. Nadają się do kotłów na paliwo stałe, płynne i gazowe. Podczas montażu łączy się poszczególne elementy kielichowo, czasami stosując dodatkowe zaciski. Kominy te można montować wewnątrz pomieszczeń – (odprowadzanie dymu z kominków, umiejscowionych niekonwencjonalnie), bądź na zewnątrz domu.
- wśród kominów stalowych wyróżnia się kominy sztywne i giętkie. Sztywne to takie, że poszczególne części spawa się plazmowo albo walcuje (z jednego kawałka stali). Można je łączyć kielichowo. Niektórzy producenci polecają też specjalne obejmy zaciskowe, które dodatkowo wzmacniają konstrukcję. Kominy giętkie stalowe mają budowę harmonijkową. Są elastyczne i można je wyginać. Łatwo dostosowują się do kształtu komina, produkowane są jako jedno i dwuścienne.
Kominy stalowe, źródło: Pixabay
Kominek - marzenie wielu
Na etapie wyboru projektu wielu z nas wybiera ten z kominkiem, jako dodatkowym źródłem ciepła. Ale nawet w zamieszkałym już domu możemy zamontować kominek. Warunek: wolny przewód kominowy o dość dużej średnicy. Jeśli to przewodu nie można wpiąć kominka, albo nie posiadamy dodatkowego wolnego przewodu, to pozostaje nam montaż nowego komina. Może to być tzw. komin dwupłaszczyznowy ze stali bądź komin z prefabrykatów dostawiony do zewnętrznej ściany domu.
Kominek, źródło: Pixabay
Usytuowanie komina względem kominka
Komin może znajdować się bezpośrednio nad kominkiem, za kominkiem lub obok niego. Ze względu na minimalne straty ciepła i mały opór spalin powinno się umiejscawiać komin nad kominkiem, chociaż, jak pokazuje praktyka, najczęściej komin jest za kominkiem.
Kominek, a komin, źródło: Pixabay
Komin do kominka
Jaki powinien być komin do kominka?
- odporny na wysoka temperaturę, ponieważ temperatura dymu z kominka osiąga nieraz 400 stopni C. a w przypadku zapalenia się sadzy temperatura wzrasta nawet do 1000 stopni C!
- najlepiej, aby komin był ceramiczny lub stalowy, a w przypadku komina murowanego, aby miał stalowy wkład
- komin musi być szczelny! Każdy element komina obowiązkowo musi być ze sobą dokładnie połączony.
- ważne, aby rura znajdująca się w tzw. czopuchu, ta, która łączy komin z kominkiem była odpowiednio podłączona. Odpowiednio, to znaczy, aby mogła swobodnie zmieniać długość pod wpływem zmian temperatury.
- aby zagwarantować dobry ciąg, komin do kominka powinien być prowadzony na całej długości . Dopuszczalne są najwyżej dwa odchylenia od pionu i to takie, które nie przekraczają 30 stopni od pionu!
- jak podają specjaliści – minimalna średnica przekroju kominowego to ok 15 cm. Uwaga! Przy warunku, że kominek ma moc do 10 k W. Wymaganą szerokość powinien obliczyć specjalista. Musi uwzględnić moc kominka oraz wysokość komina.
- komin do kominka powinien być wysoki. Minimum 4 metry. Wysokość liczy się od wysokości paleniska!
- obowiązkowo należy pamiętać, że komin do kominka powinien być wyprowadzony ponad dach na wysokość min. 60 cm powyżej kalenicy.
- w przypadku, gdy dach ma palne pokrycie, to komin do kominka powinno się przykryć siatką przeciwiskrową.
- komin do kominka powinien mieć także zamontowaną tzw. wyczystkę, czyli specjalny otwór umożliwiający czyszczenie komina.
- przepisy mówią też o odpowiedniej odległości komina usytuowanego obok wyższego budynku. W przypadku, gdy komin znajduje się bliżej niż 1,5 m od innego budynku, to jego wylot powinien znaleźć się co najmniej 30 cm nad jego górna krawędzią.
- w przypadku jakichkolwiek problemów z ciągiem można poprawić ciąg poprzez montaż nasady kominowej albo mechanicznego wyciągu spalin.
- w przypadku zbyt silnego ciągu, kiedy okazuje się, że komin jest za wysoki bądź ma za dużą średnicę wobec zainstalowanego już kominka można zastosować regulator ciągu. Umieszcza się go na podłączeniu wkładu do komina
Pamiętaj, że kwestia wymiarów komina do kominka jest uregulowana rozporządzeniem ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 roku. A wszelkie wymogi dotyczące kominów możesz znaleźć w tzw. Polskiej Normie PN-89/B10425. No i oczywiście w trakcie użytkowania nie należy zapominać o regularnych przeglądach kominiarza, który wystawi nam zaświadczenie, że kanał dymowy jest szczelny, drożny, wytwarza wymagany ciąg i spełnia wymogi odprowadzania spalin przez piece na paliwa stałe.
Ewelina
Miłośniczka sztuk i sztuczek, obserwatorka życia codziennego. Mama trójki dzieci, posiadaczka drewnianej chaty oraz dwóch kotów. Lubi przedmioty i wnętrza z duszą. W jej tekstach zobaczycie artystyczną wizję mieszkania, która być może zainspiruje Was do odrobiny szaleństwa we własnym “M”.