Taras umożliwia nam korzystanie z uroków lata. By był praktyczny, powinien nas jednak chronić przed nadmiernym nasłonecznieniem i niespodziewanym deszczem. Musi mieć więc zadaszenie. Tylko jakie?
Najczęściej zastosowanie znajdują:
– dachówka (elegancka i gwarantująca cień oraz przyjemny chłód, ale stosunkowo droga i pracochłonna w montażu);
– gonty z papy (tanie, łatwe i szybkie w montażu, ale raczej mało estetyczne);
– blacha (trwalsza i bardziej estetyczna od gontów, ale niestety bardzo głośna podczas deszczu);
– poliwęglan (stosunkowo tani i lekki, ale przepuszczający promienie słoneczne, więc nie gwarantujący cienia ani chłodu).
Ciekawą alternatywą dla typowych zadaszeń (co prawda kiepsko chroniącą przed deszczem, ale z powodzeniem osłaniającą taras przed słońcem) może być także tekstylna markiza, która ma wizualnie lekki wygląd i dodaje uroku niewielkim tarasom.
Jacek
Zjadł zęby na budowlance – dość powiedzieć, że w branży siedzi od kilkudziesięciu lat. Prawdziwy człowiek orkiestra. Najdłużej związany z naszym portalem. Najczęściej udziela praktycznych porad związanych z budową i remontem. Prywatnie miłośnik żeglarstwa i kryminałów.